Po co mi kamerzysta?


Profesjonalny kamerzysta na weselu jest traktowany jako raczej element dodatkowy niż obowiązkowy. Wielu decyduje się jedynie (lub dla innych AŻ) na fotografa aby zaoszczędzić koszty. Spotkałam się też z licznymi opiniami, jakoby nikt potem nie oglądał filmu weselnego, więc obecność kamerzysty jest zbędna. Jak to jest z tym filmem weselnym?
 kamera

Czy sam fotograf wystarczy?

Dobry fotograf potrafi wyczarować prześliczne zdjęcia, na które będziecie mogli się patrzeć w nieskończoność. Profesjonalne ujęcia, zbliżenia, detale mogą sprawić, że zobaczymy prześliczne momenty uchwycone w jednym kadrze. I to właśnie ta różnica – są to tylko momenty, nawet jak najpiękniejsze, nie oddadzą tak dobrze wszystkich emocji jak może to zrobić dobry film. Na zdjęciu nie usłyszymy ponownie przysięgi małżeńskiej, chichotu babci, czy zabawnych scenek. Nie odtworzymy wzruszającego przemówienia, podziękowań dla rodziców czy zabaw weselnych. Zdjęcia – nawet te najpiękniej oddające chwile, nigdy nie zastąpią ruchomego obrazu.

fotograf ślubny

To w takim razie – dlaczego nie?

Generalnie są dwie najczęstsze przyczyny, dla których młoda para rezygnuje z usług kamerzysty – finansowe, gdyż chcą zaoszczędzić na ślubie oraz osobiste, najczęściej wynikające ze złych doświadczeń przed kamerą. Jeśli chodzi o finanse – koszt dobrego kamerzysty zaczyna się od ok. 3 tysięcy złotych, choć oczywiście dla każdego pojęcie „dobry” może znaczyć coś innego. Jeśli nie podobają Ci się realizacje danego kamerzysty z innych wesel to lepiej go nie brać, niż brać i nie móc na siebie potem patrzeć. Nie o to w tym wszystkim przecież chodzi. Uważam, że nie warto oszczędzać i korzystać z usług słabszej jakości kamerzysty do którego nie do końca jesteśmy przekonani, bo tylko się zawiedziemy. Jeśli już decydujemy się na usługę wideofilmowania to koniecznie wybierzmy taką ekipę, która nas nie zawiedzie.

para młoda

Nie lubię siebie na filmikach – na pewno wyjdę brzydko!

Otóż – na pewno nie! Każda Panna Młoda wygląda prześlicznie w dniu swojego ślubu, przecież każdy detal został dokładnie wcześniej przemyślany 😊 Nie po to chodziłaś na fryzurę próbną, makijaż próbny, na paznokcie, spędziłaś niezliczone ilości godzin w salonach ślubnych i na przymiarkach, żeby teraz wyglądać brzydko! Dodatkowo, w tym wyjątkowym dniu będzie Ci towarzyszyć promienny uśmiech i szczere emocje! Na tym polu nie ma szans na porażkę 😊
Jeśli nie możesz na siebie patrzeć gdy oglądasz inne filmiki, zastanów się, kto był ich autorem. Jeśli Ty lub Twoje koleżanki, które z wideofilmowaniem mają do czynienia tyle co ameba z matematyką, to przemyśl swój argument jeszcze raz 😊 Profesjonalny kamerzysta jest własnie od tego, żeby uchwycić najpiękniejsze momenty i na pewno zadba o to, żebyś wyglądała ślicznie. Jeśli jednak jesteś wobec siebie tak krytyczna, że mimo wszelkich starań profesjonalistów zasłaniasz oczy gdy tylko pojawia się scenka z Tobą, to faktycznie – masz rację, może trzeba pomyśleć o rezygnacji z kamerzysty.

panna młoda

Jak obecnie wygląda film ślubny?

Pewnie większości z Was (a na pewno tej części, która do tej pory nie angażowała się zbytnio w tematykę ślubną) film ślubny kojarzy się z kilku (a nawet kilkunastogodzinnym) seansem, na którym połowa oglądających przysypia. Pewnie takie filmy gdzieś są nadal tworzone, ale większość firm obecnie oferuje skrócone wersje trwające od 40 minut do 2 godzin, gdzie zostają uchwycone jedynie kluczowe i najbardziej interesujące momenty (zgodnie z Waszymi wytycznymi) – błogosławieństwo rodziców, przyjazd pary młodej pod kościół, uroczyste wejście, przysięga małżeńska, wyjście z kościoła, witanie chlebem i solą, pierwszy taniec, tort weselny, oczepiny i oczywiście zabawę weselną. Zwykle w tle jest ładny podkład muzyczny, który dodatkowo dopełnia całości. Taki film ogląda się szybko, bardzo przyjemnie i chętnie się do niego wraca.

Teledysk ślubny – co to takiego?

Jest to skrócona wersja filmu, trwająca zwykle 2-3 minutki. Zawiera jedynie migawki najważniejszych wydarzeń z dnia ślubu, jest wykonany bardzo energicznie. Bardzo często pary młode udostępniają na mediach społecznościowych swoje teledyski ślubne, rozsyłają je też znajomym. Jest to bardzo popularny ostatnimi czasy dodatek do usług wideofilmowania.

 

Tak więc – czy warto?

Moim zdaniem tak, ja swój film ślubny oglądnęłam już milion razy i z przyjemnością oglądnę jeszcze nie raz 😊 Jest to niezwykła pamiątka, która pozwoli nam nie zapomnieć chwil ulotnych, a także zobaczyć co się działo na weselu w miejscach, w których nas akuratnie nie było! Bo nie jesteśmy  stanie być zawsze i wszędzie, a zabawa toczy się i na parkiecie, i przy stołach, a także niejednokrotnie na zewnątrz. Jeszcze nie spotkałam osoby, która żałowałaby decyzji o wzięciu kamerzysty!



para młoda

Komentarze

Popularne posty