Jak wybrać salę weselną?
Sala weselna, bo
o niej dzisiaj będzie mowa, to najczęściej pierwszy punkt przygotowań weselnych.
To do niej zazwyczaj dopasowujemy resztę usługodawców, a czasem nawet charakter
przyjęcia. Od jej układu, wielkości i lokalizacji
zależy zadowolenie gości i przede wszystkim Wasze wspomnienia. Jak wybrać tą
jedną jedyną wymarzoną?
Jak dużej sali potrzebujecie?
To jest pierwsze
pytanie, na które musicie sobie odpowiedzieć zanim rozpoczniecie poszukiwania
idealnej sali weselnej – ilu mniej więcej gości się spodziewacie? Oczywiste
jest, że nie jesteście w stanie podać w tym momencie ile dokładnie osób
zaprosicie (ani tym bardziej ile z zaproszonych gości się pojawi), ale musicie
mniej więcej oszacować - czy będzie to raczej 50, 100 czy 300 osób? To
zdecydowanie zawęzi liczbę sal do rozważenia, bo każda sala przygotowana jest
na konkretną liczbę gości. Nawet jeśli uda się Wam wcisnąć 200 osób do lokalu
na 100 osób, to nikt nie będzie się tam czuł komfortowo, bo będzie po prostu za
ciasno. Działa to również w drugą stronę – 50 osób w sali na 150 będzie
wyglądało bardzo skromnie i stworzy odczucie pustki, goście będą mieli
wrażenie, że „nikt się nie bawi”. Warto mieć na uwadze, że niektóre lokale mają
określoną minimalną liczbę gości, za którą musicie zapłacić nawet gdy na Wasze
wesele przyjdzie mniej osób.
Ile jesteście w stanie zapłacić?
To jest ważne
pytanie, bo jeśli marzycie o weselu na zamku, gdzie ceny są dwa razy wyższe niż
gdziekolwiek indziej, a Wasz budżet jest bardzo mocno ograniczony, to
powinniście rozważyć jeszcze inne opcje. Czasem w pobliżu może znajdować się
prześliczna sala w stylu zamkowym (jeśli akuratnie o takim marzycie), która
zaoferuje niższe ceny. Warto mieć na uwadze, że nawet 10zł różnicy w cenie na
osobę przy 100 zaproszonych gościach, da nam kwotę 1000zł! Jeśli jednak nie
wyobrażacie sobie wesela nigdzie indziej, tylko w najdroższej sali w okolicy i
tylko tam naprawdę poczujecie się szczęsliwe, może warto ponegocjować? Czasem
istnieje możliwość zmniejszenia ceny poprzez ograniczenie liczby serwowanych
posiłków albo zrezygnowanie z dodatkowych ozdób. Warto przejrzeć kalendarz,
niektóre lokale oferują niższe ceny poza głównym sezonem (maj-październik) albo
w dni inne niż sobota.
Przy okazji
rozważań na temat tego ile jesteście w stanie zapłacić za przyjęcie weselne,
warto zapytać lub sprawdzić co uwzględnia podana cena od osoby. W większości
przypadków są to: posiłki (3-5 posiłków w ciągu całego przyjęcia), szwedzki
stół, ciasta na stołach, skromne dekoracje, napoje. Niektóre lokale oferują
dodatkowo wiejski stół lub stół z owocami morza czy bardziej wymyślne
dekoracje. Podczas rozmowy z managerem sali, zawsze należy spytać o dodatkowe
opłaty, często spotyka się dodatkową opłatę korkową (za każdą butelkę wódki),
opłatę za roznoszenie wódki (jeśli jest za to odpowiedzialny pracownik lokalu),
opłatę za dodatkowy stół (szwedzki, wiejski, owoce morza, słodki, candy itp.).
W jednym lokalu spotkałam się również z opłatą za utylizację butelek po wódce,
więc pamiętajcie, żeby zawsze dopytać o dodatkowe koszty aby uniknąć niemiłych
niespodzianek w trakcie i tuż po weselu.

Czy organizowane są dodatkowe atrakcje?
Na pewno ogromną
wygodą jest skorzystanie z usług managera sali w kwestii dodatkowych atrakcji.
Mamy wtedy pewność, że usługodawca już wcześniej pracował w danym lokalu
weselnym i go zna. Prawdopodobnie świadczone usługi są już sprawdzone i pewne.
Często sale weselne mają wynegocjowane lepsze ceny, więc warto zapoznać się z
ofertą (oczywiście po uprzednim przeanalizowaniu rynku w kwestii cen i zakresu
świadczonych usług). Co mogą uwzględniać dodatkowe atrakcje organizowane za
pośrednictwem sali weselnej? Tak naprawdę wszystko – począwszy od fontanny czekolady, tortu weselnego, paczek z
ciastami, aż po bardziej wymyślne - takie jak barman, pokaz sztucznych ogni,
puszczanie balonów z helem, animatorzy dla dzieci.
Kiedy jest wolny termin?
To pytanie chyba
każdemu narzuca się z automatu – jeśli w sali nie ma wolnego terminu w
interesującym nas okresie – nikt nam go nie stworzy. Tak jak już wspomniałam,
warto rozważyć przyjęcie w inny dzień tygodnia niż sobota albo skorzystać z
długiego weekendu, można również pomyśleć o ślubie w mniej popularnym
okresie. Jeśli jednak nie chcemy
organizować naszej uroczystości w środę czy czwartek, a ślub zimą kojarzy nam
się tylko z ciapą i pluchą, musimy mieć na uwadze standardowe terminy pożądane
przez większość Młodych Par. Warto pamiętać, że czasem terminy się zwalniają, więc jeśli bardzo zależy nam na konkretnym lokalu, można próbować kontaktować się regularnie z managerem sali w celu sprawdzenia dostępności.
Gdzie?
Najwygodniej
jeżeli sala weselna będzie znajdowała się w niedalekiej odległości od kościoła
lub urzędu stanu cywilnego, w którym odbędzie się uroczystość zaślubin. Co
oznacza pojęcie „niedaleka odległość”? Dla mnie jest to maksymalnie 30 minut
samochodem, ale każdy może dostosować to pojęcie do swoich potrzeb i wymagań.
Należy pamiętać, że im dalej od miejsca ślubu, tym bardziej zmęczeni i znudzeni
będą nasi goście. Część z nich może się również zgubić po drodze albo dojechać
z opóźnieniem (z uwagi na korki, objazdy, utrudnienia).
Analizując
lokalizację sali warto również rozważyć w jakim otoczeniu się znajduje – czy
blisko jest jeziorko, las, łąka, polana albo choćby ławeczki i plac zabaw dla
dzieci. Ładny ogród może stanowić piękne tło dla szybkiej sesji plenerowej, na
którą wygospodarujecie czas w trakcie przyjęcia lub na drugi dzień. Dla gości
będzie to ogromny plus, że mogą wyjść z lokalu, odpocząć w ciszy, przejść się
lub zapalić papierosa ale pamiętajcie również, że duży piękny teren zielony
dookoła w połączeniu ze śliczną pogodą oznacza, że bardzo wielu gości
(przynajmniej dopóki będzie jasno) spędzi czas na zewnątrz zamiast bawić się na
sali.
Jaki jest układ sali?
To jest kwestia,
nad którą większość par nie zastanawia się podczas wyboru lokalu, a od niej
zależy jak goście będą się bawić i czy będą mogli ze sobą rozmawiać. Podchodząc
do tematu dość ogólnie możemy podzielić układy sal weselnych na dwa typy:
- Osobna sala do tańczenia, osobna do siedzenia
- Jedna sala do tańczenia i siedzenia
Wiadomo, czasem
są to układy mieszane, czasem te sale są połączone, czasem całkowicie osobne. Dla
uproszczenia możemy przyjąć powyższy podział, aby zaprezentować główne różnice,
a są to:
- Głośność – gdy mamy dwie osobne sale, jedna służy do tańca i na niej głośno gra muzyka, a druga do jedzenia, picia i rozmawiania. W sytuacji, gdy mamy jedną salę, która służy i do zabawy i do siedzenia, może okazać się, że osoby siedzące obok siebie muszą krzyczeć, aby się usłyszeć, co zdecydowanie utrudnia konwersowanie.
- Udział w zabawie – mając jedną salę, wszyscy w każdym momencie mogą stać się uczestnikami zabawy. Każdy widzi co się dzieje na parkiecie i w dowolnym momencie jest w stanie dołączyć.
Oczywiście tu
także wszystko można dostosować i z każdej sytuacji da się wybranąć. Zawsze
możemy poprosić zespół muzyczny, żeby grał trochę ciszej, bądź pomyśleć o wydzielonej
strefie relaksu przeznaczonej na rozmowy. Najważniejsze, żeby być świadomym wad
i zalet obu układów, żeby móc zawczasu zaplanować jak do nich podejść.
Czy Wam się podoba?
Ostatnie pytanie
na które musicie sobie odpowiedzieć sami – czy sala odpowiada Waszym
preferencjom? Zwykle wiadomo to już od samego przekroczenia progu lokalu, czy
sala jest ładnie urządzona, czy pasuje do nas i naszego stylu. Niektórzy mogą źle
się czuć np. w stylu góralskim czy rustykalnym i nawet jeśli pozostałe uwarunkowania
lokalu będą nam odpowiadać, nie zdecydują się na daną salę. To samo działa w
drugą stronę – niektórzy mogą nie odnaleźć się w „przestrojonej” pozłacanej sali,
która może przytłoczyć parę młodą.

Wybór odpowiedniego lokalu na przyjęcie weselne nie jest sprawą prostą i należy wziąć pod uwagę bardzo wiele czynników. Nie dajcie się więc pośpieszać i nie wpadajcie w panikę, bo ona zawsze jest złym doradcą. Na spokojnie przeanalizujcie za i przeciw każdej sali weselnej, a Wasz wybór na pewno będzie trafny. Ze swojej strony życzę dużo cierpliwości i powodzenia!
Komentarze
Prześlij komentarz